Na terenie wschodniej części gminy Niepołomice znajduje się około tysiąca specyficznych studni kanalizacyjnych. Większość z nich jest w dobrym stanie, ale niemal setka wymaga remontu. Z czego to wynika i jakie będą efekty napraw?
Przypomnijmy, że na wschodzie gminy działa tak zwana kanalizacja podciśnieniowa. Oznacza to, że w systemie kanalizacji panuje podciśnienie, które zasysa ścieki jak odkurzacz. Dzięki temu nieczystości szybko i skutecznie są odprowadzane do oczyszczalni.
W tym systemie ścieki z domów trafiają początkowo do studni kanalizacyjnych podciśnieniowych. Gdy zbierze się ich odpowiednia ilość, automat otwiera zawór i zawartość wysysana jest do systemu podciśnieniowego.
Większość kanalizacji na wschodzie gminy powstała już kilkanaście lat temu. Od tego czasu wiele terenów zostało podniesionych np. pod budowę domów czy dróg, w efekcie czego część studni znajduje się poniżej okolicznego terenu. Dlatego zaczyna do nich spływać również woda deszczowa oraz woda z roztopów.
Napływ wody deszczowej oraz – występujące naturalnie po takim czasie użytkowania – nieszczelności włazów powodują, że woda opadowa dostaje się do studni i wtórnie do kanalizacji.
To zjawisko nazywane jest infiltracją i jest niekorzystne, ponieważ zwiększa ilość ścieków do oczyszczenia. A to generuje koszty oraz zwiększa obciążenie oczyszczalni.
Na szczęście około 1/4 studni wymagających remontu zostało już naprawionych. Remont polega na podniesieniu studni względem okolicznego terenu oraz poprawieniu jej szczelności. To pozwala uniknąć problemów z infiltracją i zapewnić prawidłowe działanie kanalizacji.